Jak używać żelu do włosów…

…aby uzyskać piękne, sprężyste, utrwalone loki bez efektu usztywnienia?

Jeśli chcesz uzyskać efekt zdefiniowanych, miękkich loków, naucz się jak prawidłowo używać żelu do włosów. Użyj do tego wybranego żelu o dobrym składzie, oraz stylizuj zawsze na mokro. Po całkowitym wyschnięciu włosów, odgnieć sucharki dłońmi, czepkiem lub dłońmi z kroplą olejku.

Pamiętaj: stylizacja na mokro, odgniatanie na sucho.

W tym wpisie dostaniesz kompletną instrukcję wraz z instrukcją obrazkową. Nie pozostawię żadnych wątpliwości co do tego jak wydobyć skręt i jak używać żelu do włosów, aby efekt był jak najlepszy! Efektami prawidłowego wydobycia loków możecie pochwalić się, oznaczając mnie na Instagramie @napieknewlosy i dodając #napiękneloki oraz #curlytale

Wybierz swój ulubiony żel, zrób ulubiony włosing i przejdziemy do rzeczy! Czyli do samej stylizacji 🙂

Jaki żel do włosów wybrać?

Jeżeli mogę polecić jakiś produkt, to nie byłabym sobą, gdybym nie pochwaliła się moim żelem Hairy Tale Cosmetics CURLMELON. To żel, który stworzyłam specjalnie z myślą o naszych, „polskich” włosach! Jest on mocny, utrwalający, ale nie pozostawia sypiących się drobinek.

Ma totalnie naturalny skład, bez syntetycznych polimerów w składzie! Zawiera także potężną dawkę humektantów i naturalnych gum oraz ekstrakt z algi brunatnicy, co razem daje niepuszącą, a nawilżającą zakręconą mieszankę :))

Włosing może być dowolny, po prostu umyj skórę głowy ulubionym szamponem (lub może odżywką myjącą?), piana niech spłynie po reszcie włosów. Nałóż i wczesz ulubioną odżywkę, spłucz ją, a całkowicie mokre i nieodsączone włosy poddaj następującym rytuałom:

Rozprowadź w dłoniach niewielką porcję stylizatora.

Na początek niewielką! Lepiej nie przesadzić, bo dołożyć zawsze można.

Protip: żel najlepiej nałożyć na mokre dłonie, wtedy świetnie się „smaruje” i łatwiej rozprowadza. Ogólnie, cały proces stylizacji jest „wodolubny” i dokładanie wody na wody czy nawet delikatne ich przelewanie ciepłą wodą jest jak najbardziej wskazane.

Warto sobie wyobrazić, że włosy nawilża woda, a my chcemy tę wodę wcisnąć we włosy i zamknąć żelem, który też razem z wodą wciskamy we włosy.

Zgodnie z instrukcją, rozprowadzajcie w dłoniach mniejsze porcje. Lepiej nałożyć 6-8 groszków podzielone na porcje, niż próbować rozprowadzić równomiernie zawartość całego zagłębienia dłoni.

Równomiernie nałóż na pasma.

Dokładnie o to chodzi: mamy tu mokre włosy i porcje żelu, nakładane po kolei na pasma. Zwróćcie uwagę na dłonie! To tak zwana metoda „modlących się dłoni”, po angielsku „praying hands”, „praying hands method”. Wprasowujemy tym sposobem żel we włosy, aby w kolejnym kroku ostatecznie je nim nasycić.

Wgniataj 🙂

Ugniatamy mokre włosy w taki sposób, aby usłyszeć charakterystyczny dźwięk „wyciskanej ścierki”. Brzmi to dziwnie, ale sami posłuchajcie:

Tak powinny brzmieć Wasze włosy po pokryciu żelem i w czasie ugniatania!

Dognieć do samej nasady.

Co jest ważne: pokryj żelem włosy do samej nasady, a także dognieć pasma do samej skóry. W przeciwnym razie, góra włosów może się nie dokręcić.

Ugniatać możesz w dowolnej pozycji, jak Ci wygodnie: na stojąco, głową w dół, wiele osób lubi też gniecenie z głową na bok.

Pozostaw do wyschnięcia lub wysusz.

Fundamentalna zasada wydobycia skrętu: po skończonej stylizacji DAJ WŁOSOM WYSCHNĄĆ. Dotykanie ich w trakcie to prosta droga do puchu i nierównomiernego skrętu. Dotykanie włosów potrafi popsuć wszystko!

Włosy pokryte stylizatorami schną wolniej, dlatego opcjonalnie po zakończeniu stylizacji można delikatnie odcisnąć pasma w bawełnianą koszulkę. W ten sposób pozbywamy się nadmiaru wody i, ewentualnie, nadmiaru stylizatora.

Włosy mogą schnąć naturalnie, na powietrzu, lub być suszone z pomocą suszarki z dyfuzorem. Przy suszeniu dyfuzorem istnieje jedna zasada: ruszamy jedynie WYŁĄCZONĄ suszarką!

W praktyce: nabieramy MOKRE pasmo, układamy, przykładamy do głowy, WŁĄCZAMY, suszymy, WYŁĄCZAMY GDY SUCHE, odstawiamy od głowy, przechodzimy do kolejnego pasma.

Suszarką można włosy wysuszyć całkowicie, lub podsuszyć do 50-80% i dać im doschnąć naturalnie.

Protip: jeżeli myjecie wieczorem, warto wysuszyć włosy i iść spać (może być w czepku). Wtedy włosy przez noc doschną idealnie, a sucharki rozgniotą się same 😉

Rozgnieć sucharki!

Rozgniatanie sucharków to „połamanie” zaschniętego na włosach żelu, w celu uzyskania miękkich, pełnych objętości loków.

Nie na każdych włosach powstają sucharki, a także nie każdy żel je robi. U części osób sucharki rozgniatają się same, ale jeżeli widzicie, że po wyschnięciu macie z włosów „badyle”, to czepek w dłoń, lub kropla oleju/serum silikonowego na dłoń i gnieciemy!

Protip: większość kręconowłosych odgniata głową w dół, dla dodania dodatkowej objętości.

Gotowe!

I tego Wam najserdeczniej życzę, a jeżeli piękne loki i wzorcowy Good Hair Day to zasługa mojego żelu, to w ogóle serce się raduje! Mam ogromną nadzieję, że ten wpis nie zostawił wątpliwości jak używać żelu do włosów. Na wszelki wypadek podrzucam jednak dodatkową garść przydatnych linków na temat pielęgnacji kręconych włosów:

• Grupa Curly Hair Project: znajdziecie tam mnóstwo przydatnych wskazówek i jeszcze więcej zakręconych osób! ❤
• Pielęgnacja kręconych włosów: jak zacząć?
• VADEMECUM: Kręcone włosy i ich pielęgnacja oraz TYPY SKRĘTU