Czy borykasz się z problemem puszenia się włosów? Stosujesz emolienty, olejujesz, ale nic nie działa? W tym artykule dowiesz się, jakie są główne przyczyny puszenia się włosów i jak temu zaradzić!
Aby zidentyfikować przyczynę puszenia, musisz wiedzieć, jakie masz włosy – proste, czy kręcone? Cienkie, czy grube? Jakiej są porowatości?
Jeśli nie znasz odpowiedzi na swoje pytania, mam dla Ciebie kilka pomocnych narzędzi 🙂
1. Test porowatości – pytania w nim zawarte opierają się na odczuciu. Dotknij swoich włosów, przejedź po nich rękoma, ściśnij. Jakie problemy najczęściej Ci sprawiają? Może są zbyt lekkie i fruwają, ale są cienkie, albo są wiecznie przyklapnięte i ciężkie. A może w ogóle nie wyglądają jak włosy Twoich znajomych, bo jak tylko je rozczeszesz, to jest wielki puch? Być może dzieje się tak, bo..
2. ..CHCĄ SIĘ KRĘCIĆ? No właśnie! Być może Twoje włosy wcale nie są proste, a Ty myślisz, że takie są, po prostu się puszą. Wbrew pozorom niewiele osób pochodzenia słowiańskiego ma idealnie proste włosy. Najczęściej są to fale, luźniejsze lub ciaśniejsze. A my, nauczeni reklamami z prostymi błyszczącymi taflami myślimy, że tak mają wyglądać „normalne” włosy. Jeśli Twoje włosy faktycznie chcą się kręcić, to problem puszenia może zostać z Tobą niestety na dłużej.
Reklama
1. One chcą się kręcić! (A ja tego NIE chcę!)
To bardzo częsty przypadek, stety bądź niestety (bo loki i fale też są piękne!) Ale każdy ma prawo do noszenia swoich włosów tak, jak mu się podoba. Jeśli Twoje włosy się kręcą, to rozczesywane na sucho będą się puszyć. Dzieje się tak dlatego, że Twoje włosy mają inną strukturę niż włosy proste, są skręcone i naturalnie zawsze będą wracać do swojej skręconej postaci. Czyli nawet po wyprostowaniu po jakimś czasie zaczną odstawać i nabierać objętości. Twoje loki lub fale mają swój domyślny „układ” pojedynczego pasma i zawsze będą do tego „układu” wracać.
Gdy rozczesujesz włosy kręcone, naruszasz ich układ, więc jeden lok lub fala opierają się o siebie, co tworzy między nimi puste miejsca – w ten sposób wydaje nam się, że włosów jest o wiele więcej i tworzy się puch!
Jeśli nie chcesz traktować włosów jak kręcone, możesz je wygładzać. Natomiast musisz pamiętać, że włosy kręcone lub falowane będą wracać do swojego naturalnego ułożenia, jak pisałam wcześniej. Im włosy bardziej kręcone, tym szybciej będą do tego stanu wracać. Ale jak można sobie pomóc?
Konieczna będzie pielęgnacja z zastosowaniem dużej ilości emolientów, częstego olejowania oraz warstwowania produktów. pamiętaj też o stylizacji – włosy pozostawione do wyschnięcia na pewno się skręcą, a stylizacja z użyciem szczotki i ciepłego powietrza suszarki utrzyma włosy wygładzone na dłużej.
2. Brak równowagi PEH
Bardzo często myślimy, że cały czas stosujemy emolienty, a włosy nadal się puszą. A potem ktoś znajomy (lub nie!) zerka w skład, a tam na 2. miejscu gliceryna! No i klops. A miała być emolientowa! Dlatego tak ważne jest, żeby zerknąć w skład i rozpoznawać chociaż podstawowe proteiny, emolienty i humektanty. Może się też okazać, że cały czas stosujecie na włosy proteiny i są po prostu przeproteinowane. Aby włosy wygładzić, konieczna będzie większa ilość emolientów w pielęgnacji, ale nie rezygnuj całkowicie z pozostałych składników, bo znów zaburzysz równowagę PEH swoich włosów. Odżywki i maski emolientowe znajdziecie w sklepie napieknewlosy.pl!
3. Wysoka wilgotność, punkt rosy
Niestety nie możemy kontrolować pogody ani zawartości wilgoci w powietrzu. Ale możemy się na to przygotować! Im więcej wody znajduje się w powietrzu, tym większa szansa, że nasze włosy nasiąkną wodą i się spuszą. Tutaj dowiecie się wszystkiego o punkcie rosy -> klik! Jeśli na zewnątrz jest wilgotno, a na dodatek masz kręcone lub falowane włosy, puch będzie murowany, więc…nie ma się tym co za bardzo przejmować 😉 Najlepszym rozwiązaniem będzie związanie włosów i odizolowanie ich od wilgotnego powietrza. Nie każdego dnia nasze włosy mogą wyglądać idealnie i tak jak chcemy, więc trzeba dać sobie i swoim włosom trochę luzu.
A więc już pewnie wiesz, że czasem da się zapobiec puchowi, a czasem nie. I to jest normalne – nasze włosy nie są plastikową peruką, każdy ma je inne i wyjątkowe, i to jest ok! Natomiast nie bój się próbować powalczyć z puchem – spróbuj stylizacji, może innych produktów. Kto wie, może przy okazji znajdziesz jakieś perełki 😉 Mam nadzieję, że artykuł wyjaśnił Ci jakie są przyczyny puszenia się włosów i jak można temu zaradzić. Przy okazji, koniecznie zobacz filmiki Agnieszki na temat równowagi PEH: