Olej z nasion porzeczki to z pewnością olej mniej popularny niż oliwa z oliwek, olej ze słodkich migdałów, czy chociażby olejek rycynowy. Dlaczego więc warto zainwestować w olej, który kosztuje zdecydowanie więcej, a jego zapach zdecydowanie może być określony jako „specyficzny”?
Olej z nasion porzeczki można kupić TUTAJ. Polecam szczególnie tę jego wersję, czyli olej nierafinowany. Ta jego cecha jest przyczyną „specyficznego” zapachu, ale też gwarantuje wspaniałe działanie. Cytując, „obok oleju z wiesiołka i ogórecznika, należy do Wielkiej Trójki olejów o bardzo wysokiej zawartości biologicznie czynnych NNKT”. Jakie dokładnie nienasycone kwasy tłuszczowe zawiera olej z nasion porzeczki? Jest to kwas gamma-linolenowy, linolowy, alfa-linolenowy, oraz kwas stearydynowy. Z innych wartych uwagi składników, olej z nasion porzeczki cechuje się wysoką zawartością tokoferoli i fitosteroli, oraz witaminy E.
Olej z nasion porzeczki można stosować na skórę twarzy oraz skórę głowy. W obu przypadkach ma on właściwości nawilżające, łagodzące wszelkie podrażnienia praz łuszczenie. Olej ten, ze względu za zawartość tokoferoli, pomaga redukować łupież wynikający z przesuszonej skóry głowy. Jest to olej, który pomoże także osobom z nadmiernie przetłuszczającą się skórą głowy, a nawet z problemami skórnymi wywołanymi przez choroby autoimmunologiczne, typu łuszczyca.
Reklama

Zastosowanie.
Największą wadą tego oleju, jest jego nietrwałość. Nierafinowany olej z nasion porzeczki łatwo ulega utlenieniu, czyli traci swoje właściwości, ryzykujemy też wystąpienie nieprzewidzianych działań ubocznych, na przykład podrażnień. Dlatego też najlepszym wyjściem jest zastosowanie oleju z nasion porzeczki w formie kuracji.
Do przeprowadzenia jednorazowej kuracji wystarczy nam najmniejsze dostępne opakowanie, czyli 30g. Zalecane stężenie to 5-15%, jednak 30% sprawdziło się świetnie w moim przypadku. Do odmierzenia oleju wykorzystaj strzykawkę 5ml – tyle też zazwyczaj wystarczy, by pokryć olejem skórę głowy i część włosów blisko skóry głowy. Ta kuracja nie wymaga nakładania na długość.
Strzykawką 5ml nabieramy 1,5ml oleju z nasion porzeczki i 3,5ml dowolnego oleju, który służy naszym włosom – oliwa z oliwek, słonecznikowy, jojoba. Bardzo ciekawe działanie ma mieszanka z olejkiem rycynowym. Przy zastosowaniu takiej kombinacji, efekt wzmocnienia włosów jest zdecydowanie najlepszy. Mieszamy miksturę, aplikujemy strzykawką (bez igły rzecz jasna), na skórę głowy. Wcieramy (najłatwiej głową w dół).
Mieszankę oleju z nasion porzeczki i innego oleju możemy aplikować też na twarz. Ma działanie odmładzające i rozjaśniające, i również może być stosowana w formie kuracji. Kurację z wykorzystaniem 30g oleju wystarczy przeprowadzić 2 razy do roku.
Cena 30g oleju z nasion porzeczki to około 20 złotych.
Stosowałyście? Okropny zapach i kolor olejku, spektakularne działanie na skórę głowy. Naszym zdaniem WARTO!https://wwwlosy.pl/olej-nasion-porzeczki/
Posted by Sposoby na piękne włosy, o których nie miałaś pojęcia on 26 lipca 2014