Kwercetyna przeciw wypadaniu włosów.

Kwercetyna to substancja, która może wspomóc kurację przeciw wypadaniu włosów. Kwercetyna to substancja organiczna z grupy flawonoli, występująca przede wszystkim w warzywach. Korzyści ze spożywania warzyw z wysoką zawartością kwercetyny to obniżenie ryzyka nowotworów, poprawienie funkcjonowania stawów, obniżenie ryzyka choroby wieńcowej, wspomaganie leczenia wielu zespołów chorobowych, oraz zwiększenie odporności. Na tej stronie najważniejszą cechą kwercetyny jest jej wpływ na cebulki włosów i syntezę melaniny. Istnieją badania dowodzące jej skuteczność nawet w przypadku leczenia łysienia androgenowego.

W przypadku spożywania kwercetyny, naturalnej lub w formie suplementu, efekty leczenia łysienia były zaskakujące. Kwercetyna stymulowała syntezę tyrozynazy oraz powiązanego z nią białka TRP-2. Tyrozynaza stymuluje produkcję melaniny – a to jest, można powiedzieć, „kuracją odmładzającą” dla włosów. Przykładowo, mutacja genu powiązanego z tyrozynazą odpowiada za albinizm. Kwercetyna, w przeciwieństwie do kortykosteroidów, również stosowanych w łysieniu androgenowym, nie niesie za sobą poważnych skutków ubocznych. Spożywana w postaci naturalnej jest niemożliwa do przedawkowania.

Największą zawartość kwercetyny spośród ogólnodostępnych produktów mają kapary. Jest to aż 234mg kwercetyny na 100g porcję! Za kaparami plasują się lubczyk (170mg/100g), szczaw (86mg/100g), liście rzodkiewki (70mg/100g). Nieco dalej miejsca zajmują: koperek, koper włoski, cebula czerwona. Dalej, ale wciąż w tabeli, znajdują się jabłka oraz kawa i herbata.

Kwercetyna mogłaby się sprawdzić jako dodatek do odżywek nakładanych na skórę głowy, wcierek, oraz szamponów. W polskim internecie znalazłam ją TUTAJ, w cenie 29,90zł za 10g. Jako dodatek do wcierki 250ml, zapewne użyłabym najpierw 1g kwercetyny jako dodatku na próbę. Na pewno rozważę zamówienie tego dodatku w najbliższym czasie, gdyż wydaje się drogi, a jako produkt na wzmocnienie włosów, niekoniecznie przeciw łysieniu, małe stężenie powinno działać w stopniu wystarczającym.

Na razie jednak, z powodu braku potrzeby zamówień internetowych, limitowanych funduszy 😉 oraz sezonu ogórkowego, proponuję naturalną płukanko-wcierkę z jabłek i ogórków. Jak już wcześniej wspominałam, jabłka zawierają 4mg kwercetyny na 100g produktu jadalnego. W przypadku ogórków jest to mniej, bo jest to średnio 0,1mg na 100g produktu jadalnego. Teraz ogórki są wspaniałe, zwłaszcza polskie, gruntowe. Wybrałam taki zestaw także ze względu na pH, ponieważ jabłka reprezentują wartość 3.35-4, a ogórki 5.1-5.7.

W przypadku płukanki PO myciu włosów, którą spłukalibyśmy szybko, proporcja soku z jabłek do soku z ogórka to 1:1 – po równo.

W przypadku wcierki/toniku, którą trzymalibyśmy na głowie przez 10-15min PRZED myciem, proponuję proporcję 1:3 – czyli przykładowo 1/3 szklanki soku z jabłek, 2/3 szklanki soku z ogórka.

Sok z ogórka doskonale odświeża skórę głowy. Włosy po użyciu soku z ogórka są miękkie i gładkie. Niektórzy, w tym ja, bardzo lubią też zapach ogórka.

Sposób przygotowania toniku – wyciśnij sok z 1/2 jabłka, 1/2 ogórka, lub 1 ogórka, 1/3 jabłka. Ogórki liczę małe, gruntowe! Najlepiej zmiksować produkty w blenderze i odcisnąć przez gazę. Sok aplikuj na skórę głowy, jeśli płukanka – dopełnij wodą, mocz włosy i skórę głowy w misce. Spłucz.

Pamiętajcie – polskie jabłka są najlepsze!