Hej! Jak tam idzie Wasze zapuszczanie włosów? Bo u mnie się dzieje, i to sporo! Już dwa miesiące testuję drażetki Merz Spezial – suplement diety, który obiecuje:
- promienną skórę o zdrowym wyglądzie
- gęste i lśniące włosy
- piękne, mocne paznokcie
Czy spełnił swoje obietnice, czy jestem zadowolona i czy nadal będę zażywać ten suplement? Zapraszam do czytania!
Reklama
W tym filmie opowiadam o całej mojej suplementacji na przestrzeni ostatniego roku:
Dlaczego suplementuję?
Najczęściej sięgamy po suplementy, kiedy włosy bardziej wypadają. Tutaj sprawdzicie, jakie mogą być przyczyny wypadania włosów.
Wychodzę z założenia, że suplementy to uzupełnienie diety oraz dodatkowy „boost” do porostu włosów. Od kiedy założyłam aparat, mam wrażenie, że potrzebuję suplementacji z uwagi na lekkie zubożenie diety. Ponadto, przygotowuję się do bardzo obciążającej operacji i dopóki nie znam jej terminu, planuję maksymalnie „nasycić” organizm. Po operacji przez parę tygodni jedzenie jest BARDZO utrudnione, a jeżeli będą jakieś rezerwy to mam nadzieję, że aż tak tego nie odczuję.
Dodatkowo, narkoza powoduje wypadanie włosów, co też mam nadzieję jakoś zminimalizować działaniami przed operacją.
Oczywiście, jak tylko poznam przybliżony termin, dowiem się kiedy odstawić suplementy, czy jest taka konieczność. Zawsze konsultujcie z lekarzem, jeżeli macie jakiekolwiek pytania lub wątpliwości na temat zażywania suplementów.
Przed operacją chcę też znacznie skrócić włosy, idealnie byłoby oddać obcięte włosy na fundację: a im dłuższe wtedy, tym lepiej! Dlatego skupiam 100% mocy na zapuszczaniu. A suplementy zdecydowanie przyspieszają u mnie porost włosów, widzę to po konieczności farbowania odrostów dosłownie „co chwilę”.
Dlaczego Merz Spezial?
Drażetki Merz Spezial kusiły mnie od dawna, głównie ze względu na swój ciekawy i zrównoważony skład. Nie wahałam się długo, kiedy dostałam propozycję przetestowania tego produktu. Na przestrzeni lat, Merz Spezial zdobył bardzo dobrą renomę, jest to „klasyk” wśród suplementów. Ma swoich wiernych fanów i widzę już, że nie bez powodu.
Jeżeli chodzi o parametry:
- w opakowaniu mamy 60 drażetek
- cena to ~35zł
- 1 opakowanie wystarcza na miesiąc zażywania, 2x dziennie po 1 drażetce
Sam słoiczek jest bardzo wygodny, drażetki są niewielkie, łatwo je połknąć, są pokryte słodką skorupką co umila zażywanie suplementu.
Uważam tę cenę za rozsądną, szczególnie przy sezonowych kuracjach jesienią czy wiosną, kiedy stosujemy suplement przez 1-3 miesiące.
Jeżeli poszukujecie więcej informacji, znajdziecie pełen opis produktu na stronie producenta.
Gdzie kupić?
[button color=”orange” size=”medium” link=”https://merzspezial.pl/gdzie-kupic/” icon=”” target=”true”]Tutaj kupisz drażetki Merz Spezial[/button]
Czy drażetki Merz Spezial mają dobry skład?
Moim zdaniem jak najbardziej!
2 drażetki zawierają: witamina C 120mg (150%)*, niacyna 30mg (188%)*, witamina E 13,4mg (112%)*, kwas pantotenowy 8 mg (133%)*, witamina B6 3,2mg (229%)*, witamina B2 2,6mg (186%)*, witamina B1 2,4mg (218%)*, witamina A 800mcg (100%)*, kwas foliowy 400mcg (200%)*, biotyna 60mcg (120%)*, żelazo 5mg (36%)*, cynk 5mg (50%)*.
* RWS – Referencyjna Wartość Spożycia.
Zaznaczyłam 3 konkretne składniki, które szczególnie mi się podobają:
- Witamina E, która występuje rzadziej w suplementach. Świetnie wpływa na przesuszoną skórę.
- Biotyna, której nie ma tutaj szalonych ilości! Dla mnie to plus, bo nadmiar biotyny powoduje u mnie nudności. Przy drażetkach Merz Spezial nie zaobserwowałam tego problemu.
- Żelazo, które jest dla mnie szczególnie ważne w perspektywie operacji, gdzie utrata krwi jest spora. Wolę nie mieć niedoborów!
Pozostałe składniki to dla mnie fajna baza, uzupełniają się i wiem, że na mnie działają! Na pewno udział w szybszym poroście miał też kwas pantotenowy.
Czy przyspieszyły porost włosów?
Wydaje mi się, że tak! Podczas ich zażywania jeszcze częściej musiałam farbować odrost, bo ciągle się powiększał! To chyba jedyna wada stosowania „przyspieszaczy” porostu 😉
Czy będę jeszcze stosować?
Dostałam od Merz Spezial aż 3 opakowania drażetek, czyli 3 pełne miesiące zażywania. Do tej pory „zjadłam” jeden miesiąc – zajęło mi to 2 miesiące przez przeróżne wyjazdy i zapominalstwo, ale i tak są efekty! Ba, nie wiem, czy taki „rozwleczony” tryb zażywania nie służy mi najbardziej, w sumie organizm sam mi podpowiada, by tak robić… nie zawsze też pamiętałam o drugiej drażetce, no cóż, jak się wkręcę w pracę to nie ma przebacz i zapominam o całym świecie.
Na pewno wrócę do nich na niedługo przed operacją – pełna kuracja miesięczna do momentu, kiedy nie będzie zalecenia odstawienia przez lekarza. A ta trzecia? Idealnie na jesień! Planuję odpalić ją 1 października – dam znać na story na ig @napieknewlosy! Czyli w zasadzie wszystko zależy od okoliczności. Jeżeli będzie konieczność odstawienia, to zostawię sobie na czas po operacji – wtedy kluczowa jest suplementacja witamin z grupy B oraz witaminy D.
Podsumowując – jestem bardzo zadowolona i uważam, że drażetki Merz Spezial to fajny, zrównoważony suplement, który faktycznie przyspiesza porost włosów. Na skórę i paznokcie zwracam mniejszą uwagę, ale na pewno jest postęp! Przy twarzy to też zasługa pielęgnacji, ale paznokcie wyłącznie skracam i muszę to robić częściej 😉 rosną, ale jakie mocne!
Coś mi się wydaje, że mam lepsze skórki, tworzy się mniej zadziorków, które niestety lubię sobie unicestwiać i utrudniać gojenie. A ostatnio jakby spokojniej, nic mnie nie kusi do obgryzania! Paznokcie są dość białe, niczym dodatkowo ich nie wybielam i co ważne – nie stosuję obecnie ŻADNYCH odżywek ani lakierów.
Na pewno paznokcie są mocne, nie łamią się i przeżywają wszystkie moje rolkowe i łyżwiarskie upadki.
A włosy rosną i dają nadzieję na zapuszczenie ich do kolan przed dużym cięciem!
Partnerem wpisu jest Merz Spezial.