Pobyt nad morzem zainspirował mnie do wpisu, którego bohaterami będą kosmetyki do włosów z minerałami morskimi. Jakie właściwości zdrowotne mają minerały morskie? Jak mogą one pozytywnie wpłynąć na włosy i skórę głowy?
Pod uwagę wezmę zarówno minerały morskie, zawarte chociażby w produktach ze składnikami z Morza Martwego, ale też sól morską (Maris Sal).
Reklama
Właściwości zdrowotne
Minerały morskie i sól morska pomagają w zwalczaniu wielu problemów ze skórą głowy. Przede wszystkim, mogą sprawdzić się w walce z łupieżem. Minerały morskie mają działanie antybakteryjne oraz przeciwgrzybicze.
Błoto z Morza Martwego, stosowane jako maseczka na skórę głowy lub peeling, może pomóc osobom borykającym się z ŁZS.
Kosmetyki do włosów z minerałami morskimi lub solą morską mają też za zadanie wzmacniać i stymulować skórę głowy.
Dodatkowe korzyści
Sól morska i minerały morskie redukują przetłuszczanie się skóry głowy, dzięki czemu skóra i włosy są dłużej świeże i pełne objętości.
Dobrze oczyszczona skóra głowy to włosy ładnie odbite u nasady, które nie przyklapną od razu po wyschnięciu.
Sól morska w niewielkich ilościach może poprawić nawilżenie włosów i skóry głowy, umożliwiając substancjom nawilżającym lepsze przenikanie do głębszych warstw.
Uwaga – za duża dawka soli, lub za częste stosowanie, może przesuszać włosy.Minerały morskie i sól morska mogą się sprawdzić u osób z kręconymi włosami, ułatwiając stylizację i poprawiając skręt loków.
[divider style=”dotted” top=”20″ bottom=”20″]
Przepis na domową mgiełkę z solą morską:
- 250ml wody destylowanej lub przefiltrowanej z dzbanka
- 1-2 łyżki żelu z siemienia lnianego LUB soku aloesowego bez cukru
- 0,5-1 łyżeczka odżywki
- 2-3 krople ulubionego oleju
- szczypta soli morskiej
Wszystkie składniki połączyć w butelce z atomizerem, psikać na wilgotne po myciu włosy. Po wyschnięciu i bez rozczesania, włosy powinny dać się łatwo stylizować.
Ilość składników można modyfikować według potrzeb. Im więcej soli, tym większy efekt „stylizatorski”, ale też większe ryzyko przesuszenia. Osobiście nie przekraczałabym ilości 1/3 małej łyżeczki na 250ml wody.
Zamiast wody można użyć hydrolatu.
Zamiast soli morskiej można użyć soli himalajskiej lub zwykłej kuchennej.
[divider style=”dotted” top=”20″ bottom=”20″]
Kosmetyki do włosów z minerałami morskimi
Szampon Dr Organic 2in1 Sea Minerals
Przez ostatni miesiąc testuję przede wszystkim szampon Dr Organic 2in1 Sea Minerals. Kupiłam go w Budapeszcie w Drogerii Muller, ale jest dostępny też w Polsce, na przykład TUTAJ.
Szampon ten nie zawiera SLS/SLES, jest łagodny, ale nie jest to typowy szampon z odżywką. Fantastycznie domywa skórę głowy, zmywa też oleje.
Ma przyjemny, morski zapach. Podczas wyjazdu stosowałam go również jako płyn do mycia twarzy i żel pod prysznic – nie zanotowałam problemów.
Szampon dobrze się pieni i jest wydajny, dlatego też cena rozkłada się w czasie – nie należy on niestety do tanich produktów.
Szampon Equilibra
W tym szamponie bazę stanowi sok z aloesu. Kompozycja jest łagodna, sól morska dość wysoko w składzie. O tym produkcie wspominałam już przy przeglądzie kosmetyków do włosów z aloesem.
Błoto z Morza Martwego
Błoto z Morza Martwego nie jest kosmetykiem dedykowanym do użycia na skórze głowy, ale jest to mój zdecydowany faworyt w „morskim” gronie.
Błoto jest stałym elementem mojego włosowego arsenału, ponieważ jest produktem niezwykle wydajnym i uniwersalnym. Stosuję je nie tylko na skórę głowy, ale też do kąpieli i jako peeling do ciała.
Jest to mój pierwszy i jeden z najlepszych produktów do peelingu skóry głowy. Peeling skóry głowy to niezwykle ważny element pielęgnacji włosów – jeżeli jeszcze nie próbowaliście, to najwyższy czas! Zazwyczaj już pierwsza próba kończy się pozytywnym szokiem.
[divider style=”dotted” top=”20″ bottom=”20″]
Mój przepis na peeling z Błota z Morza Martwego:
- 1 łyżka błota w proszku
- 2 łyżki odżywki bez silikonów, na przykład Kallos Color
- woda/hydrolat do nadania konsystencji
Peeling można stworzyć poprzez zmieszanie składników, lub zastosować mój patent – nałożenie najpierw „podkładu” z odżywki na skórę głowy, a później nabieranie błota w proszku palcami i wykonywanie peelingu „miejsce przy miejscu”. Najlepiej pokazuję to na filmie:
Peeling w wersji zmieszanej jest łagodniejszy, peeling „nabierany” jest mocniejszy w działaniu.
Po wykonaniu peelingu można pozostawić błoto z odżywką na głowie na 5-10 minut.
Przy stosowania błota należy zachować ostrożność – może wystąpić nadwrażliwość i pieczenie, dlatego wprowadzałabym je do pielęgnacji stopniowo. U mnie nadwrażliwość pojawia się na twarzy, ponieważ mam wrażliwą skórę twarzy, w przeciwieństwie do „pancernej” skóry głowy.
[divider style=”dotted” top=”20″ bottom=”20″]
Apis Odżywka Do Włosów Minerały Z Morza Martwego i Olejek Arganowy
Odżywkę tę pierwszy raz zauważyłam u mojej mamy w łazience. Ma ciekawy skład, który faktycznie może działać nawilżająco. Stosowałabym ją jednak tylko na zdrowe włosy, aby nadać im objętości i nawilżenia.
Skład: aqua, cetearyl alcohol & dipalmitoylethyl hydroxyethylmonium methosulfate & ceteareth- 20, sal maris, argania spinosa oil/argania spinosa kernel oil, hydrolyzed keratine, silk protein, collagen, linum usitatissimum (linseed) seed extract, triethanoloamine, methylchloroisothiazolinone, methylisothiazolinone, benzyl alcohol, parfum.
[divider style=”solid” top=”20″ bottom=”20″]
Mam nadzieję, że lato mija Wam cudownie. Jeżeli jesteście ciekawi, co u mnie i u moich włosów, to zapraszam na:
[tie_list type=”starlist”]
- Film z moją pielęgnacją w czerwcu (jest tam szampon z dzisiejszego wpisu)
- Film z pakowaniem kosmetyków włosowych na wyjazd
- Film z pakowaniem kosmetyków niewłosowych
[/tie_list]