Maska DIY? Zainspiruj się!

W dzisiejszym wpisie podrzucam Wam parę pomysłów na zrobienie domowej maski, w której NIE używacie gotowej odżywki czy bazy odżywkowej.

Mam nadzieję, że zainspiruję Was do stworzenia fantastycznych mieszanek, które zaskoczą zarówno kreatywnością, jak i działaniem!

Pamiętajcie, że takie domowe maski są świetnym uzupełnieniem pielęgnacji gotowymi produktami. Nie trzeba przestawiać się na wyłącznie „domowej roboty” maski, a być elastycznym i urozmaicać pielęgnację, dostarczając im wszystkiego, czego potrzebują z uwagi na porowatość i PEH.

• Zrób test porowatości.
• Poczytaj o równowadze PEH.

Jak stworzyć maskę DIY?

Żeby stworzyć maskę DIY, potrzebna nam będzie jakaś forma bazy i do tego dodatki.

Baza

Do stworzenia maski DIY można użyć na przykład:

• jogurtu,
• jogurtu wegańskiego,
• majonezu,
• śmietany,
• puree z owoców lub warzyw,
• ziół „glutkujących”,
• typowych glutków.

Jak widzicie, bazy też wnoszą swój PEH, na przykład jogurt wnosi proteiny, a dodatkowo lekko domyka łuski kwasem mlekowym.

Puree z warzyw też zazwyczaj będzie lekko kwaśne, na przykład z dyni. Takie puree można też zrobić ze słodkich ziemniaków, zwykłych ziemniaków, jabłek, bananów, awokado. Większość tych baz dodaje nawilżaczy, humektantów, część tłuszcze (emolienty).

• Maska dyniowa DIY FILM

Jogurty wegańskie (i wszelkie desery, budynie, musy) są świetnym pomysłem na bazę, jeżeli zawierają jakieś emulgatory, to są wręcz na granicy „oszukiwania” :))

Zioła glutkujące to proszkowe: korzeń prawoślazu, kozieradka. Warto je zalać wrzątkiem i pozostawić na noc do nasiąknięcia, powinny znacznie powiększyć swoją objętość. Po takim namoczeniu, zioła warto zblendować dla dodania mieszaninie gładkości.

Typowe glutki to glutki z lnu, nasion chia, nasion pigwy lub okry.

• Jak zrobić glutek lniany? FILM

Dodatki

Dodatki wzbogacają maskę jeśli chodzi o treściwość, lub modyfikują PEH maski.

Mogą one też działać na konkretne potrzeby, na przykład na objętość, przetłuszczanie.

Niekóre dodatki, na przykład miód, działają jak naturalny emulgator i umożliwiają wprowadzenie do maski oleju bez ryzyka obciążenia włosów.

Przykłady dodatków:

• Spirulina: dodaje objętości.
• Kakao: dodaje objętości.
• Miód: nawilża, emulguje.
• Oleje: emolienty, odżywiają włosy.
• Syropy, klonowy, z agawy, melasa: humektanty, emulgują, poprawiają konsystencję.
• Glutki: dodają nawilżenia, ale powlekającego (polisacharydy).
• Ksylitol: poprawia konsystencję, nawilża.
• Aloes: nawilża.
• Ocet: domyka łuski.

Inne

Jeżeli chcecie pójść jeszcze bardziej kreatywnie, możecie dodać na przykład modyfikator koloru: koncentrat pomidorowy redukuje zielenie, sok z aronii ochładza, rumianek dodaje złotych tonów i blasku, annatto dodaje nieco rudości, drzewo sandałowe czerwieni.

Możecie też stworzyć swój macerat, tylko to zajmuje więcej niż kilka dni – wybranym olejem należy zalać zioła, pozostawić na 2 miesiące w ciemnym miejscu. Olej „przejmie” część właściwości ziół. Można tak zalać amlę, kozieradkę, gorczycę czy na przykład rozmaryn.

Olejki eteryczne: można je dodać, ale trzeba uważać na potencjał alergizujący.

Półprodukty kosmetyczne: oczywiście, można dodać, na przykład proteiny roślinne, kolagen z elastyną, keratynę.

[divider style=”solid” top=”20″ bottom=”20″]

Mam nadzieję, że te pomysły pomogą Wam zarówno w konkursie na grupie Włosing, jak i w codziennej pielęgnacji włosów. Powodzenia!

A w razie nudy zapraszam na: