Pielęgnacja kręconych włosów to temat, który ostatnio najbardziej mnie inspiruje i interesuje.
Uwielbiam poszerzać swoją i Waszą włosową wiedzę, nie zamykam się więc na żadne tajniki pielęgnacji.
Mini-kompendium, start dla początkujących, powstało na potrzeby II EDYCJI akcji „W 30 dni do kręconych włosów WYZWANIE„. Pierwsza edycja przerosła moje najśmielsze oczekiwania!
Reklama
Do akcji dołączyło ponad 4 000 osób, a efekty możecie podziwiać na grupie:
- 1. TYDZIEŃ / 01.11-08.11
- 2. TYDZIEŃ / 08.11-15.11
- 3. TYDZIEŃ / 15.11-22.11
- 4. TYDZIEŃ / 22.11-30.11
PODSUMOWANIE
SPRAWDŹ JAK STYLIZOWAĆ KRĘCONE WŁOSY!
Jak rozpoznać kręcone włosy?
Zacznijmy od rozpoznania sytuacji! Jaka jest szansa, że Twoje włosy są kręcone?
Moim zdaniem, bardzo duża. Bardzo rzadko widuję w Polsce TYPOWE proste włosy (1A wg klasyfikacji skrętu A. Walkera). Jeżeli potrzebujesz porównania, takimi włosami pochwalić się mogą Azjaci.
Włosy słowiańskie bardzo często przynajmniej trochę się falują. Z moich obserwacji, skręt powyżej 2B ma pewnie więcej, niż połowa Polek i Polaków.
Oczywiście, skręt typowy dla Afroamerykanów to rzadkość (i wielki skarb), co nie znaczy, że się nie zdarza!
Jeżeli Twoje włosy puszą się po rozczesaniu na sucho, są szorstkie, suche i nieprzyjemne w dotyku (tępe), jeżeli plączą się i kołtunią, jeżeli suche powietrze tworzy z nich typowego “pudla”… to jest szansa, że masz kręcone włosy.
Najlepszym przykładem kręconych włosów, które zostały “ukryte” pod niewłaściwą pielęgnacją, będzie Ania, z którą miałam konsultacje:
Na pierwszym zdjęciu widzimy ROZCZESANE, nieco PRZESUSZONE loki. Widać, że włosy są grube i zdrowe!
Na kolejnym, włosy po 3 kolejnych myciach i zastosowaniu kosmetyków i procedur zgodnych z pielęgnacją dla kręconowłosych.
Porównaj!
Czy Twoje włosy przypominają któreś ze zdjęć poniżej? Jeżeli tak, to zdecydowanie warto wziąć udział w II edycji akcji i spróbować je podkręcić!
Pielęgnacja kręconych włosów: jak zacząć?
Jeżeli już wiesz, że najprawdopodobniej masz falowane lub kręcone włosy, czas przyjrzeć się obecnej pielęgnacji.
Pytania, na jakie najpierw sobie odpowiedz:
- Czy czeszesz włosy na sucho?
- Czym czeszesz włosy?
- Jakie grupy składników zawierają Twoje kosmetyki do włosów? (Proteiny, Humektanty, Emolienty)
- Czy Twoje kosmetyki zawierają silikony lub polyquaty?
- Czy Twoje kosmetyki zawierają alkohol? Dobry, czy zły?
- Czy stosujesz stylizatory?
- Czym i jak myjesz skórę głowy i włosy?
- Czy Twoja skóra głowy jest wrażliwa?
- Czy masz problemy z wypadaniem włosów?
A teraz odpowiedzi i krótkie wskazówki, co możesz robić źle i jak to zmienić!
Czy czeszesz włosy na sucho?
Jeżeli tak, to zmień to! Czesz włosy na mokro, delikatnie rozdzielając je palcami.
W początkowym etapie możesz zrobić tak: rozczesz włosy na sucho przed myciem, a po myciu jest szansa, że da się uniknąć szczotki lub grzebienia!
Czym czeszesz włosy?
“Piramida zła”, jeżeli chodzi o czesanie loków, wygląda tak:
[tie_list type=”checklist”]
- RAJ: rozczesywanie palcami na mokro, na odżywkę
- PRAWIE RAJ: rozczesywanie na mokro grzebieniem z szeroko rozstawionymi zębami, najlepiej drewnianym
[/tie_list]
- NEUTRAL: rozczesywanie na sucho przed myciem, później coś ze stopni wyżej na mokro
[tie_list type=”minus”]
- TAKIE PÓŁPIEKŁO: rozczesywanie na mokro szczotką typu detangler
- PIEKŁO: rozczesywanie na sucho po myciu
- PIEKŁO TOTALNE: rozczesywanie na sucho po myciu szczotką typu detangler
[/tie_list]
Dlaczego tak bardzo odradzam detanglery? Ponieważ nie służą delikatnym włosom, które łatwo jest “porysować”, w konsekwencji prowadząc do ich trwałego uszkodzenia: urywania się, łamania.
Najprostszy test to posłuchanie odgłosów, jakie wydają włosy czesane detanglerem. Działa dokładnie tak, jak brzmi!
Z konkretnych marek szczotek i grzebieni, polecić mogę:
[tie_list type=”checklist”]
- szczotki naturalne z włosia dzika (wada: potrafią elektryzować, nie rozczesywać do końca)
- szczotki typu The Wet Brush (wada: no, to szczotka jednak)
- szczotki typu Finger Brush (na przykład Olivia Garden)
- grzebienie z drewna (z The Body Shop, lub indyjskie z drzewa miodli indyjskiej)
[/tie_list]
Jakie grupy składników zawierają Twoje kosmetyki do włosów? (Proteiny, Humektanty, Emolienty)
Ten punkt może Ci przysporzyć nieco kłopotów. Polecę w skrócie, a jako rozwinięcie dam Ci linki do moich filmów, w których mówię dokładnie o poszczególnych grupach składników.
Proteiny
Proteiny: “cegiełki” dla włosów, które mogą tymczasowo “zabudować” drobne uszkodzenia i wzmocnić włosy. Dzięki tej właściwości, maski proteinowe często określane są jako “odbudowujące”, “regenerujące”, “regeneracyjne”.
W kosmetykach występują pod nazwami:
Do protein roślinnych zaliczamy:
- Oats / Hydrolyzed Oat protein
- Wheat Protein
- Corn Protein
- Soy Protein
Proteiny typu keratyna hydrolizowana lub jedwab hydrolizowany mogą przeproteinować włosy, co może dawać efekt spuszenia i suchości.
Nie ma tego ryzyka przy proteinach roślinnych, mniejsze jest też przy aminokwasach.
Nie polecam całkowitej rezygnacji z protein! Proteiny mogą podbijać skręt, pełnią też rolę w ochronie włosów.
Humektanty: nawilżacze.
Przykłady humektantów to:
- Aloes
- Gliceryna
- Panthenol
- Niacynamid
- Miód
- Żel lniany
Emolienty: wygładzające, odżywiające włosy
Emolienty powinny być podstawą każdej pielęgnacji włosów, pielęgnacja kręconych włosów nie jest wyjątkiem. Wręcz przeciwnie, włosy kręcone uwielbiają emolienty!
Nie jest trudno dorzucić produkty z tej grupy do codziennego dbania o włosy, ponieważ i tak większość kosmetyków ma emolientową bazę.
Do emolientów zaliczamy:
- Oleje
- Silikony
- Polyquaty
- Woski
- Oleje mineralne
Dla włosów kręconych szczególnie lubianymi przez Ciebie rodzajami powinny być oleje. Pomagają one nadawać włosom elastyczność i miękkość, oraz chronić je przed czynnikami zewnętrznymi.
Czy Twoje kosmetyki zawierają silikony lub polyquaty?
Sprawdź, czy składniki takie jak:
… i podobne znajdują się w Twoich kosmetykach. Jeżeli tak, to mogą one rozluźniać skręt i obciążać włosy. Szczególnie unikaj ich w produktach do skóry głowy. Więcej o silikonach:
Czy musisz całkowicie je wykluczyć? Niekoniecznie, jeżeli nie przeszkadzają Twoim włosom w kręceniu się. Jednak w typowej metodzie pielęgnacji kręconych włosów, lepiej ich unikać.
Z doświadczenia wiem, że quatenia często fajnie się sprawdzają w pielęgnacji, na przykład Quaternium-87. Zasady zasadami, ale grunt to zawsze dopasować je pod swoje preferencje!
Czy Twoje kosmetyki zawierają alkohol? Dobry, czy zły?
Tutaj nie potrzeba niczego, oprócz mojej tabelki:
Te po lewej to dla kręciołków zło absolutne na długość, można od razu wywalać odżywki, szampony, serum z takim składem.
Jeżeli chodzi o wcierki, to inna historia! Alkohol pomaga składnikom wcierek lepiej działać, stymulując porost. Wcierki alkoholowe są jak najbardziej w porządku, z wyjątkiem wrażliwych, przesuszonych głów.
Czy stosujesz stylizatory?
Jeżeli tak, to bez paniki! Sprawdź, czy nie zawierają “złych” alkoholi.
[divider style=”dotted” top=”20″ bottom=”20″]
Najlepszym naturalnym stylizatorem jest żel “glutek” lniany. Oto ekspresowe przepisy:
Składniki:
- Nasiona lnu (siemię lniane, całe ziarenka niemielone)
- Woda
Ilość wody i ziaren trzeba wyczuć indywidualnie, na początek mogą być to 3 łyżki ziaren na szklankę wody.
Żel lniany na zimno:
- Niewielką ilość ziaren lnu zalej letnią wodą.
- Odstaw na całą noc.
- Rano żel gotowy! Przechowuj w lodówce do 5-7 dni.
Żel lniany na ciepło:
- Niewielką ilość ziaren lnu zalej wodą.
- Gotuj na malutkim ogniu, mieszając od zagotowania.
- Zdejmij z ognia po osiągnięciu konsystencji kisielu.
- Gotowe! Przechowuj w lodówce do 5-7 dni.
W obu wersjach przesączenie przez sitko, gazę, szmatkę lub starą koszulkę jest opcjonalne. Wszystko zależy od zastosowania i potrzebnej ilości.
Przykładowo – do mgiełki trzeba będzie przesączyć, ale już do codziennego odświeżenia, rozgniecenia loków – nie! Wtedy wystarczy zanurzyć dłoń w “zżelowanych” nasionach. Żel powinien osiąść na palcach.
Czym i jak myjesz skórę głowy i włosy?
Jeżeli myjesz łagodnym szamponem w prawidłowy sposób, to możesz zaliczyć sobie ten punkt! Jeżeli świadomie wybierasz mocniejsze szampony, również.
Najważniejsze, to rozróżniać produkty do mycia:
- Szampony mocne (SLeS, SLS i ich odpowiedniki)
- Szampony łagodne (Glukozydy, CB)
- Odżywki do mycia (bez silikonów i innych oblepiaczy)
Sposób mycia jest kluczowy przy myciu szamponem. Są 3 zasady:
- Zawsze rozwadniać i rozpieniać szampon.
- Myć tylko skórę głowy. Na oczyszczenie włosów wystarczy spływająca piana. Olej domyje odżywka.
- Nie kołtunić włosów podczas mycia.
Po wprowadzeniu tych 3 zasad, włosy będą lepiej oczyszczone u nasady, wyeliminujesz ryzyko podrażnień i niedopłukania, a także będziesz mieć mniejszy problem z kołtunami.
Czy Twoja skóra głowy jest wrażliwa?
Jeżeli tak, uważaj na potencjalnie drażniące składniki. Zwracaj uwagę na składy kosmetyków, które nakładasz na skórę głowy.
Można mieć, niestety, nadwrażliwość na wszystko. Co jednak powoduje problemy najczęściej?
- Za mocny szampon Spróbuj zmienić na łagodny lub mycie odżywką.
- Alkohol na skórę głowy, oczywiście ten „zły”, nie tłuszczowy. Wyeliminuj.
- Kapsaicyna, olejki eteryczne, olejki typu drzewo herbaciane we wcierkach. Wyeliminuj.
Trzymaj się produktów łagodnych, nie tych napakowanych ziołami i ekstraktami. Zawsze dokładnie spłukuj wszystko ze skóry głowy. Unikaj wcierek alkoholowych.
Czy masz problemy z wypadaniem włosów?
Jeżeli tak, to po pierwsze – lekarz i badania! Bez zdrowego ciała nie ma zdrowych włosów i to nie podlega dyskusji!
Przyczyn wypadania włosów może być wiele: od anemii, niedoborów, po zaburzenia hormonalne czy tarczycowe. Tylko lekarz może pomóc je uregulować i od tego należy zacząć dbanie o włosy.
Jeżeli ze zdrowiem wszystko w porządku, to mam dla Ciebie dwa niezawodne sposoby na porost:
[tie_list type=”starlist”]
- wcierki
- masaże skóry głowy
[/tie_list]
Zastosowanie obu tych sposobów jednocześnie to niemal gwarantowany sukces. Co jest najważniejsze, to utrzymanie systematyczności i wcieranie co 2 dni lub po każdym myciu.
Najlepiej aplikować wcierki na czystą skórę głowy, ale jeżeli obciążają, to nawet nałożone i wmasowane na godzinę przed myciem dadzą efekt.
Wcierki dzielą się na alkoholowe i te bez alkoholu. Alkoholowe potrafią działać mocniej, skuteczniej, ale niosą większe ryzyko wysuszenia i podrażnienia skóry. Trzeba testować i dopasować rodzaj pod swoją skórę głowy!
[divider style=”dashed” top=”20″ bottom=”20″]
Ufff… koniec przesłuchania! Teraz wbijaj na grupę i od Nowego Roku zaczynamy! Pielęgnacja kręconych włosów to wyzwanie, ale też ogromna satysfakcja i zabawa!
Link do grupy „W 30 dni do kręconych włosów WYZWANIE”
[sociallocker id=”3153″] [/sociallocker]
W plikach znajdziecie już trochę informacji, m.in. listę składników niezgodnych z cg, oraz dwa przydatne arkusze do wypełnienia samemu.
