Odpowiem dzisiaj na Wasze pytania dotyczące tylko i wyłącznie farbowania henną. Henna na rozjaśniane włosy – czy to dobry pomysł? Oczywiście wszystko zależy od Waszych włosów i od efektu, jaki chcecie uzyskać. Zapraszam do wszystkich wpisów, w których poruszane są tematy farbowania henną, na przykład:
[tie_list type=”checklist”]
- Farbowanie henną KHADI RED: efekty | OLAPLEX x HENNA
- 3 triki przy farbowaniu włosów henną
- Wady farbowania włosów HENNĄ
- Farbowanie włosów henną ELD
[/tie_list]
A oto wszystkie pytania, na które odpowiem w dzisiejszym wpisie i filmie:
Reklama
[tie_list type=”starlist”]
- 1. Czy henna na rozjaśniane włosy to dobry pomysł?
- 2. Czy hennę ELD trzeba odstawić na kilka godzin, żeby dojrzała?
- 3. Czy po farbowaniu henną można przejść do normalnej pielęgnacji: nakładania oleju, masek?
- 4. Czy hennę ELD można kupić w drogerii? Jeżeli nie, to gdzie?
- 5. Czy hennę powinno się rozrabiać z wodą, czy odżywką?
[/tie_list]
Chciałabym na początku zaznaczyć, że swoje opinie opieram na własnym doświadczeniu. Farbuję henną od wielu lat, 7-8 z przerwą dwuletnią na zniszczenie włosów 😉 MOJA HISTORIA. Zdjęcia w tym wpisie, na których jestem ja i włosy, są autorstwa Asi Szymańskiej vel MaGeek’a. Koniecznie zajrzyjcie na jej stronę – ma świetne koszulki i robi naprawdę fantastyczne zdjęcia.
1. Czy henna na rozjaśniane włosy to dobry pomysł?
Jeżeli czytałyście już moją historię ratowania rozjaśnianych włosów, to wiecie, że ja jestem właśnie po takim manewrze. Nakładałam hennę na zniszczone rozjaśnianiem włosy, na których było też kilka zwykłych farb. Zwykłe farby były w odcieniach ciemnych blondów – popielatych, co spowodowało wybicie się zieleni.
O przyczynach zielenienia włosów możecie poczytać TUTAJ. W moim przypadku, to nie henna zawiniła, a zniszczona struktura włosów. Henna ładnie chwyciła, od razu poprawiając wygląd włosów. Moje włosy po prostu lubią ten sposób farbowania – barwnik świetnie w nie wnika, tworząc trwały i ładny efekt.
Henna na rozjaśnionych włosach może wyjść w intensywniejszym kolorze, niż na włosach nierozjaśnianych. Weźcie to pod uwagę, zanim zdecydujecie się na farbowanie.
Najważniejsza sprawa – po zafarbowaniu henną, w pewnym sensie nie ma odwrotu – rozjaśnianie jeszcze raz będzie katastrofą.
2. Czy hennę ELD trzeba odstawić na kilka godzin, żeby dojrzała?
Jest to zalecane, szczególnie z dodatkiem czynnika zakwaszającego. Może być to kilka kropli cytryny lub soku z pomarańczy, lub nawet „cytrynka” z butelki. Pamiętajcie, że włosy nie lubią jednak skrajnych wartości pH, dlatego dodawanie połowy, czy też całej cytryny, może powodować wysuszenie włosów. O wpływie pH produktów na włosy, możecie poczytać we wpisie o zakwaszaniu, oraz o szamponach.
Najlepiej najpierw rozrobić hennę z wodą, a dopiero na sam koniec dodać kilka kropli soku z cytryny.
Henna najlepiej dojrzewa w cieple, na przykład na kaloryferze. U mnie wystarczą 2-3 godziny, żeby henna zadziałała na 100%. Nieraz nie miałam czasu i nakładałam mieszankę prawie natychmiast po przygotowaniu – również ładnie farbowała odrosty.
Producenci zalecają odstawienie henny pod przykryciem na całą noc. Uważam, że warto słuchać tych zaleceń, a to, że akurat u mnie wychodzi za każdym razem, może być kwestią podatności moich włosów na farbowanie.
3. Czy po farbowaniu henną można przejść do normalnej pielęgnacji: nakładania oleju, masek?
Ten punkt zapewne wzbudzi największe kontrowersje. Traktuję bowiem hennę tak samo, jak proteiny i humektanty – po jej zastosowaniu, nie wyobrażam sobie nie zrównoważyć pwoierzchni włosów poprzez wczesanie maski emolientowej.
Jeżeli nie wczeszę maski po farbowaniu henną, włosy są bardzo suche i sianowate, nieprzyjemne w dotyku. Czuć, że łuski są niedomknięte, a włosy podatne na zniszczenie i trące o siebie, poduszki, ubrania.
Wczesanie maski po farbowaniu nie ma u mnie wpływu na efekt kolorystyczny, a jeżeli chodzi o trwałość – również nie zauważyłam pogorszenia.
Jeżeli chodzi o nakładanie oleju, to faktycznie, od tego polecałabym powstrzymać się przez tydzień od henny. Szczególnie dotyczy to olejów wnikających i półwnikających, czyli na przykład kokosowego lub oliwy z oliwek. Oleje zawarte w gotowych maskach nie powinny stanowić problemu.
Co do szamponów, te bez SLS/SLES (przykład – Sylveco, Biolaven) będą oczywiście lepsze na 1-2 mycie po farbowaniu. Henna zazwyczaj ogranicza przetłuszczanie, dlatego jeżeli na co dzień stosujecie mocniejsze szampony, to po hennie te łagodne powinny działać równie skutecznie. A nuż przypadną Wam do gustu i zostaniecie na stałe przy ich stosowaniu.
Produkty zabezpieczające – serum silikonowe, mgiełki – nie powinny mieć żadnego wpływu na włosy pofarbowane henną. Wręcz zalecałabym ich używanie, ponieważ włosy po hennie są przez jakiś czas bardziej podatne na tarcie, które silikony niwelują.
4. Czy hennę ELD można kupić w drogerii? Jeżeli nie, to gdzie?
Hennę ELD kupuję w osiedlowej drogerii. Można ją znaleźć w sklepach zielarskich, z kosmetykami ekologicznymi i orientalnymi. Oczywiście, Allegro to też pewne źródło. Cena 25g tej henny to około 3-4zł, cena bardzo korzystna, a 1-2 saszetki spokojnie wystarczą nawet na długie i gęste włosy.
Tutaj możecie poczytać więcej o farbowaniu henną ELD.
5. Czy hennę powinno się rozrabiać z wodą, czy odżywką?
To pytanie może budzić podobne kontrowersje, co pytanie 3. W moim sposobie farbowania, odżywka jest niezbędna. Ułatwia ona rozprowadzenie henny po włosach, minimalizuje tarcie i wyrywanie włosów.
Odżywka stanowi bazę mojej mieszanki farbującej, umożliwia mi też przeprowadzenie peelingu henną podczas farbowania. Zawsze robiłam taki peeling odruchowo i nieświadomie, a dzięki Waszym pytaniom uświadomiłam sobie, że tak robię, i że jest to bardzo fajny peeling.
Do mieszania z henną stosuję proste maski emolientowe lub nawilżające. Z Kallosów idealny jest [highlight color=”orange”]Kallos Color[/highlight], ponieważ nie ma silikonów. Jednak lekkie silikony w składzie nigdy mi nie przeszkodziły, a więc zdarzało mi sie stosować przeróżne Kallos do henny: Blueberry, Banana, Cherry, Omega, Algae. Nadadzą się też Aloe, Caviar, Multivitamin.
Unikałabym masek i odżywek proteinowych, oraz zawierających silikony typu Dimethicone.
TUTAJ znajdziecie listę wszystkich Kallosów.
[divider style=”dashed” top=”20″ bottom=”20″]
Zapraszam na kolejne wpisy z cyklu #5włosowych pytań, na mojego Instagrama oraz Youtube 🙂
