Odżywkę [highlight color=”yellow”]ALBERTO BALSAM kokos i liczi[/highlight] kupiłam w TESCO w Budapeszcie. Wiem, że bywa ona w niektórych TESCO w Polsce, dlatego jeżeli macie na nią ochotę, bacznie się rozglądajcie. Wspomniałam już o niej wcześniej, w tym wpisie, ale z racji zużycia całej postanowiłam poświęcić jej osobną recenzję.
Dostępnych jest wiele rodzajów tej odżywki, zawsze występują one w duecie z szamponem. Składami potrafią różnić się dość znacznie, dlatego myślę o stworzeniu zestawienia składów odżywek z tej marki, na wzór spisu Kallosów.
Po pierwsze, chciałabym wspomnieć o bardzo dobrej cenie tej odżywki: około 7zł za 400ml. Odżywka jest zamknięta w butelce z dozownikiem, przez co pod koniec ciężko jest wydobyć resztki odżywki. Wystarczy dodać odrobinę wody na sam koniec, by bez problemu wydobyć całą zawartość butelki. Odżywka Alberto Balsam ma dość gęstą konsystencję, nie jest jednak zbyt gęsta.
Reklama
Skład odżywki [highlight color=”yellow”]ALBERTO BALSAM kokos i liczi[/highlight] jest dość ciekawy. Składniki aktywne znajdują się na początku składu, a są to olej kokosowy (Cocos Nucifera Oil), ekstrakt z liczi (Litchi Chinensis Fruit Extract), a także nawilżający Panthenol.
Dalej znajdują się silikony, które na moich włosach zachowują się dość ciężko (Amodimethicone, Dimethicone). Dalej w składzie podoba mi się zastosowanie składników lekko zakwaszających i chelatujących (Disodium EDTA, Citric Acid, Lactic Acid).
[tie_full_img][/tie_full_img]
Skład ALBERTO BALSAM kokos i liczi
Aqua, Cetyl Alcohol, Stearamidopryl Dimethylamine, Cocos Nucifera Oil, Litchi Chinensis Fruit Extract, Panthenol, Amodimethicone, Dimethicone, Magnesium Nitrate, Cetrimonium Chloride, Pantolactone, Ethylhexylglycerin, Parfum, Sodium Chloride, PEG-150 Distearate, PEG-7 Propylheptyl Ether, Disodium EDTA, Citric Acid, Lactic Acid, Dehydroacetic Acid, Phenoxyethanol, DMDM Hydantoin, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Benzoic Acid, Phenoxyethanol, Benzyl Alcohol, Benzyl Salicylate, Butylphenyl Methylpropional, Hexyl Cinnamal, Linalool. (skład z dnia 14.08.2015)
Skład odżywki, którą zakupiłam w TESCO w Budapeszcie, znacznie różni się od składu podanego na stronie Tesco w UK. Co ciekawe, skład z angielskiej strony jest znacznie gorszy:
Aqua (Water), Cetyl Alcohol, Panthenol, Cocos Nucifera (Coconut) Oil, Litchi Chinensis Fruit Extract, Cyclopentasiloxane, Stearalkonium Chloride, Stearamidopropyl Dimethylamine, Cyclohexasiloxane, Cetrimonium Chloride, Glyceryl Stearate, Citric Acid, Disodium EDTA, Alcohol Denat., Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Parfum (Fragrance), Hexyl Cinnamal, Benzyl Salicylate, Butylphenyl Methylpropional.
Nie mam pojęcia, czy to po prostu błąd na stronie, czy różne wersje są dystrybuowane do różnych krajów. Składy produktów czasem zmieniają się – być może ja mam odżywkę z nowym składem, ponieważ firma wzięła sobie do serca narzekanie użytkowniczek odżywki na ten nieszczęsny alkohol.
Ze względu na takie różnice, zawsze wolę mieć skład produktu spisany z opakowania. Czasem jednak nie jest to możliwe, ponieważ albo nie mam już opakowania, albo nie mam konkretnego produktu w danym momencie. Jeżeli zauważycie jakieś różnice w składach między stanem faktycznym, a moją stroną, koniecznie dajcie mi znać.
Wracając do recenzji odżywki ALBERTO BALSAM kokos i liczi, warto wspomnieć o jej zapachu. Kokos to niebezpieczny temat, ponieważ łatwo jest wpaść w chemiczne nuty. Moim zdaniem Alberto niestety w nie wpada, jednak nie na tyle, by stosowanie było nieprzyjemne. Wolę jednak zapach kokosowej odżywki Inecto. gdzie kompozycję zapachową ratują słodkie nuty.
Z przyjemnością zużyłam odżywkę Alberto Balsam w wersji kokos i liczi. Ładnie dociążała moje włosy i nadawała im miękkość. Myślę, że sprawdzi się ona na włosach lubiących kokos – bardzo często dodawałam do niej dodatkową porcję oleju kokosowego i trzymałam na głowie około 20 minut.
Sądzę, że inne wersje mogą zdecydowanie bardziej pasować mi w kwestii zapachu. Chętnie wypróbowałabym wersje Mango i Passiflora, Jagoda, oraz Morwa i Acai, być może w duecie z którymś z szamponów (proste składy, mocne oczyszczanie). Wszystkie dostępne wersje ALBERTO BALSAM to:
[tie_list type=”checklist”]
- zielone jabłko
- olejek z drzewa herbacianego
- mandarynka i papaja
- malina
- jagoda
- grejpfrut i guawa
- morwa i acai
- mango i passiflora
[/tie_list]
A na którą Wy miałybyście największą ochotę? 🙂